www.poezjaliryczna.fora.pl

magnolia16

ktoś zrobił voodoo.tak mi się zdaje przynajmniej,
bo dzień w dzień coś mnie kłuje. to pod sercem, to w głowie.
i gardło zwęża się tak dziwnie, może to bezsilność

łykana z każdym oddechem. kolejna lekcja miała być jutro,
a tu znowu tablica roztrzaskana o godność. nie ma co zbierać,
nawet się nie schylaj drogi przyjacielu, coraz bardziej wrastam

w beznadziejność. paznokcie zostawiłam gdzieś, między korzeniami
tamtego uczucia. nawet nie warto już krzyczeć, pisać kolejnych
pożegnalnych listów.

są ludzie szczęśliwi i nieszczęśliwi. ja jestem z tych trzecich,
nieumieszczonych w żadnych kategoriach. w tych,
którzy nie wiedzą, co czują i kim są.

mają tylko świadomość, że los gra w kości.
na każde wyrzucenie pokera, całe życie rozsypuje się w proch.

witam i przepraszam za te zawirowanie z odchodzeniem i powrotem...czasem człowiek musi spalić wszystkie mosty, żeby wybudować chociaż jeden stabilny. Witam jeszcze raz i pozdrawiam.

Eliza

Miło mi Cię widzieć.Wiersz znam.Pozdrawiam i życzę powodzenia i ciepła wśród nas.

jaleku

Witaj, Magnolio, ponownie... cieszę się, że wróciłaś Smile

Ja, w przeciwieństwie do Eli, jeszcze go nie znałem...
...ale poznałem... i podoba mi się Smile

...jestem na tak...